Kupiłaś swoją wymarzoną jedwabną poszewkę, czepek, gumkę lub czapkę z jedwabną podszewką ALMANIA. Dziękujemy! To wspaniała inwestycja w zdrowie Twoich włosów i komfort skóry. Teraz pojawia się kluczowe pytanie: jak o nią dbać, aby zachowała swój niezwykły połysk i miękkość na lata? Pranie jedwabiu wielu osobom wydaje się skomplikowane i ryzykowne. Strach przed zmatowieniem, skurzczeniem czy pojawieniem się dziur jest realny.

Dobra wiadomość jest taka, że odpowiednia pielęgnacja jedwabiu jest prosta, o ile wiesz, czego używać... a czego unikać jak ognia. Przygotowaliśmy dla Ciebie kompletny przewodnik, który rozwieje wszystkie wątpliwości.

Czego unikać? Te składniki to wrogowie jedwabiu

Zanim wypierzesz swój jedwabny skarb, koniecznie sprawdź etykietę detergentu. Wiele popularnych płynów do prania, nawet tych reklamowanych jako "delikatne", zawiera składniki, które nieodwracalnie niszczą delikatną strukturę białkową jedwabiu.

Oto czarna lista składników, na które musisz uważać:

• Enzymy (np. proteaza, amylaza): To absolutnie największy wróg jedwabiu. Ich zadaniem w zwykłych proszkach jest "trawienie" plam z białka. Problem polega na tym, że jedwab jest białkiem. Enzymy dosłownie go "zjadają", co prowadzi do matowienia, osłabienia włókien, a z czasem nawet do powstawania dziur.
•  SLS / SLES: Silne detergenty pieniące, które wysuszają delikatne włókna i odbierają im naturalny połysk.
• Wybielacze i rozjaśniacze: Powodują nieestetyczne żółknięcie, sztywność materiału i trwałe uszkodzenia struktury włókna.

Uwaga na pozory! Nie ufaj etykietom "Sensitive" i "Baby"

Producenci często stosują mylące nazwy. Środki z napisem „Sensitive” czy „Baby” wcale nie muszą być bezpieczne. Wiele z nich (jak choćby popularne Lovela, Perwoll czy Woolite) w składzie ma wspomniane enzymy niszczące białko lub mocno uczulające konserwanty (jak MIT, CMIT), które mogą podrażniać wrażliwą skórę. Zawsze czytaj skład!

Najbardziej polecane środki – Nasze TOP 3

Jeśli chcesz mieć absolutną pewność, że Twoje jedwabne akcesoria są traktowane z należytą troską, postaw na jeden z tych trzech sprawdzonych produktów. Mają czyste składy, stworzone specjalnie z myślą o praniu najdelikatniejszych włókien białkowych.

"Zrób raz na jakiś czas cykl prania którymś z tych trzech a zobaczysz różnicę! Dostępne głównie online."

ECOVER (Wool & Silk Laundry) Kup tutaj

Sonett (Płyn do prania wełny i jedwabiu) Kup tutaj

ALMAWIN (Wolle & Seide) Kup tutaj

Łatwiej dostępne alternatywy

W popularnych drogeriach i marketach znajdziesz kilka alternatyw, które "dają radę". Traktuj je jednak jako drugą linię wyboru.

ECO FREUDE Delikatny skład, dobra dostępność (np. w Rossmannie).	Biały Jeleń – Jedwab, Wełna, Puch Jest ok, chociaż ma nieco mocniejsze detergenty niż nasza TOP 3.
Auchan Delicate Fabrics Przy odpowiednim (czyt. oszczędnym) dozowaniu daje radę.	Wirek z lanoliną Bardzo fajny produkt, ale bardziej polecamy go do wełny. Dla jedwabiu używaj go tylko sporadycznie.

Plan awaryjny – co robić, gdy nie masz pod ręką NIC?

Wypada pranie delikatne, a Ty w domu nie masz żadnego z polecanych płynów? Spokojnie, jest rozwiązanie awaryjne.

Możesz użyć bardzo łagodnego szamponu do włosów. Musi on spełniać dwa warunki: być bez silikonów oraz bez SLS/SLES. Przykładem takiego produktu jest np. Anwen – Pomarańcza i Bergamotka.

Pamiętaj jednak, że jest to tylko rozwiązanie „na już”, nie do regularnego stosowania!

Jedwab kocha świadomą pielęgnację

Jak widzisz, dbanie o jedwab nie jest trudne, lecz wymaga świadomości. Wybierając odpowiednie detergenty, bez enzymów i silnych detergentów, zapewniasz swoim jedwabnym akcesoriom długie życie, zachowując ich niezwykły połysk i miękkość.